Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Rooms and Suites

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud.

  • kosciolMM1
  • kosciolMM2
  • kosciolMM5
 

ZGROMADZENI NA ŚWIĘTEJ WIECZERZY

List pasterski Metropolity Lubelskiego na Adwent 2020 r.

Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia!
W dzisiejszej liturgii słowa usłyszeliśmy początkowy fragment Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian. Apostoł Narodów pozdrawia nas życzeniem łaski i pokoju od Boga, naszego Ojca i od Pana Jezusa Chrystusa. Przypomina, że to Bóg przez Jezusa Chrystusa jest źródłem pokoju, za którym tak bardzo tęskni ludzkie serce. To od Niego otrzymujemy wszystkie łaski i dary, jakie są nam potrzebne do godnego życia i duchowego rozwoju.
Okres Adwentu jest czasem wdzięczności za wielkie dary otrzymane od Boga, ale przede wszystkim za najcenniejszy Dar, jaki kiedykolwiek otrzymała ludzkość: za Syna Bożego, który dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem i narodził się z Maryi Dziewicy. Święty Paweł zachęca nas, abyśmy oczekiwali na objawienie się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Zapewnia nas, że Bóg jest wierny i spełni swoją obietnicę.
Rozdarte niebo
Opisana w pierwszym czytaniu sytuacja ludzi, którzy oddalili się od Boga, skłania proroka Izajasza do dramatycznego wołania: „Czemu, o Panie dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serca nasze stają się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na swoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa. Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił!”
Jakże bliska jest nam ta perspektywa proroka. Zdaje się ona opisywać rozterki, konflikty i napięcia, jakich doświadczamy w tym roku. Pandemia koronawirusa postawiła pod znakiem zapytania niemal wszystkie dotychczasowe pewniki ludzkiego życia, działania i planowania. Papież Franciszek w swojej przejmującej homilii na pustym Placu Świętego Piotra powiedział: „Ciemności ogarnęły nasze życie, wypełniając wszystko ogłuszającą ciszą i posępną pustką, która paraliżuje wszystko na swej drodze. Czuje się je w powietrzu, dostrzega w gestach, mówią o tym spojrzenia. Przestraszyliśmy się i zagubiliśmy. (…) Chciwi zysku daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem. Nie zatrzymaliśmy się wobec Twoich wezwań. Nie obudziliśmy się w obliczu wojen i światowej niesprawiedli-wości. Teraz, gdy jesteśmy na wzburzonym morzu, błagamy Cię, zbudź się Panie!”
Na wzburzonym morzu dryfuje także łódź Kościoła, osłabionego i upokorzonego z powodu grzechów i zaniedbań swoich synów, atakowanego z zewnątrz i od wewnątrz, odsądzanego od czci i wiary, skazywanego na marginalizację czy wręcz upadek.



Rozdarta jest również nasza Ojczyzna, w której rozwaga przegrywa z krzykiem, argumentację zastępuje obelga, gdzie umiera dialog, tak niezbędny dla odbudowania narodowej więzi. Jakże ciemne i zakryte wydaje się niebo. Razem z prorokiem Izajaszem wołamy do Pana: Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił!
Benedykt XVI, jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary, w jednej ze swoich homilii adwentowych nawiązał do tego dramatycznego wołania proroka. Wskazał, że Bóg nie milczy, ale odpowiada nam przez swojego Syna Jezusa Chrystusa: „Czyż nie widzicie, że już rozdarłem niebo? Wtedy, w godzinie krzyża, kiedy rozdarła się zasłona świątyni, została rozerwana także zasłona między niebem a ziemią. Sam Bóg ofiarował się wam poprzez Moje otwarte włócznią Serce. W godzinie krzyża rozerwałem niebo i rozrywam je wciąż na nowo w godzinie świętej Eucharystii. To jest Adwent, to jest nadejście. Przychodzę do was i daję się wam cały, tak blisko, że można Mnie dotknąć. Czy widzicie otwarte niebo? A my możemy pokornie odpowiedzieć – dodaje kardynał Ratzinger – Panie ulecz naszą wewnętrzną ślepotę, rozerwij także nasze serce, aby stało się widzące!”
Bracia i Siostry! Otwórzmy nasze serca i wołajmy razem z Psalmistą: „Powróć, Boże zastępów, wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl. Chroń to, co zasadziła Twoja prawica, latorośl, którą umocniłeś dla siebie. Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili”.
Światło Eucharystii
Światło, które przyniósł Chrystus na ziemię, rozprasza ciemności naszych ludzkich dróg, wskazuje ścieżkę Bożej prawdy i miłości, przenika mroki cierpienia i śmierci.
„Uwielbiam cię, blade światło pszennego chleba, w którym wieczność na chwilę zamieszka, podpływając do naszego brzegu tajemniczą ścieżką.” Tak pisał młody Karol Wojtyła jeszcze przed przyjęciem święceń kapłańskich. W „Pieśni o Bogu ukrytym” wyrażał zdumienie, które miało Go nie opuścić aż do końca życia: zdumienie i wdzięczność wobec Boga za cud eucharystycznej przemiany chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa; podziw dla blasku bijącego od Chleba, który z nieba zstąpił, aby dać życie światu.
Wierny dziedzictwu wielkiego i świętego Papieża Kościół w Polsce realizuje trzyletni program duszpasterski zatytułowany „Eucharystia daje życie”. Jego zasadniczym celem jest pogłębienie wśród wiernych zrozumienia tej wielkiej tajemnicy wiary, będącej sercem i centrum życia chrześcijańskiego. W pierwszym roku program skupiał się na Eucharystii jako tajemnicy wyznawanej, w drugim koncentruje się na Eucharystii jako tajemnicy celebrowanej, natomiast w trzecim roku skierujemy naszą uwagę na posłanie i chrześcijańskie świadectwo.
Nowy rok duszpasterski i liturgiczny rozpoczynamy pod hasłem „Zgromadzeni na świętej wieczerzy”. Przedmiotem naszej refleksji i troski będzie takie sprawowanie Eucharystii, które pomoże nam przeżyć i zrozumieć jej duchową głębię wyrażaną przez zewnętrzne piękno i wierność zasadom liturgii Kościoła. Bowiem „w sprawowaniu liturgii – jak napisał papież Benedykt – decyduje się przyszłość wiary i Kościoła”.

Kościół w Polsce powinien dołożyć starań, aby zgromadzenie wokół ołtarza Eucharystycznej Ofiary stawało się dla jej uczestników spotkaniem z Osobą Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Należy pogłębić formację liturgiczną kapłanów i osób podejmujących posługi liturgiczne, promować kult eucharystyczny oraz modlitwę osobistą i wspólnotową przed Najświętszym Sakramentem. Nie zapominajmy, że liturgię sprawują także ci, którzy na mocy sakramentu chrztu czynnie w niej uczestniczą przez odpowiednie postawy, gesty, modlitwę i śpiew, słuchanie i milczenie. Wszyscy winni kierować się ustalonymi przez Kościół normami liturgicznymi, unikając tego, co zaciemnia jedność i przejrzystość liturgii.
Niech nowy rok liturgiczny, rozpoczynający się w pierwszą niedzielę Adwentu, będzie okazją do ożywienia życia religijnego parafii, będącej wspólnotą eucharystyczną. Ufamy, że po ustaniu pandemii znowu będziemy się gromadzić licznie na niedzielnej Eucharystii, aby chwalić Boga i budować jedność między sobą.
Zgromadzeni na Synodzie
Pandemia koronawirusa szczególnie boleśnie dotknęła Kościół jako wspólnotę, której istotnym zadaniem jest gromadzić ludzi w jedną rodzinę, spotykać się na modlitwie, zwłaszcza na Eucharystii, chwalić Boga i wychodzić na spotkanie z człowiekiem, zwłaszcza potrzebującym pomocy. Z powodu koniecznych obostrzeń sanitarnych nie mogliśmy odpowiednio uczcić setnej rocznicy urodzin świętego Jana Pawła II, byliśmy również zmuszeni przełożyć uroczystości beatyfikacyjne Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W naszym Kościele lokalnym planowaliśmy rozpoczęcie obrad III Synodu Archidiecezji Lubelskiej, które także musieliśmy odłożyć. Ufamy, że w przyszłym roku uda się nam celebrować uroczystą Eucharystię otwarcia i przeprowadzić pierwszą sesję plenarną.
Aktualnie trwa faza przygotowawcza i konsultacyjna Synodu. Pragniemy podjąć refleksję w parafiach i wspólnotach nad kondycją naszego lokalnego Kościoła. Swoją pracę rozpoczęły komisje tematyczne. Dwie z nich przygotowały już materiały do pracy w zespołach parafialnych. Są nimi komisja „Kościół w dialogu z kulturą” oraz „Duchowość i posługa kapłana.”
Szeroko pojęta kultura jest dziełem ludzkiego ducha i poprzez nią człowiek odkrywa siebie jako istotę przekraczającą świat materialny. Z tej racji kultura stanowi naturalną przestrzeń spotkania ze światem wiary. Kultura niesie w sobie metafizyczne niepokoje człowieka, a zarazem jest językiem, w którym powinny się wyrazić ludzkie odpowiedzi na dar Bożego Objawienia. Nie może zatem w synodalnej refleksji zabraknąć namysłu nad kształtem dialogu z kulturą i obecnością wierzących w kulturze.
Naszą wspólną troską jest duchowość i posługa kapłanów. Na pewno kluczowy wkład w tę problematykę będą mieli duszpasterze, ale istotny będzie również głos ze strony osób świeckich. Z powodu spadku liczby powołań w niezbyt odległej przyszłości kapłańską posługę w naszych parafiach pełnić będzie mniejsza ilość księży. Razem musimy zatroszczyć się o to, aby nikt nie został pozbawiony spotkania z Bogiem w sakramentach świętych.

Jakże pilną sprawą jest w związku z tym modlitwa o powołania i kształtowanie klimatu, który sprzyja pozytywnej odpowiedzi na Boże wołanie. Kluczowe znaczenie dla podołania tym wyzwaniom ma gorliwość duszpasterzy, którzy już posługują w naszych wspólnotach. Bardzo potrzebna jest modlitwa o uświęcenie kapłanów, aby przez swoją pracę na wzór Dobrego Pasterza mogli oddać chwałę Bogu i prowadzić ku Niemu innych. Bardzo proszę, aby powyższe kwestie synodalne stały się przedmiotem spotkań parafialnych zespołów synodalnych jeszcze w grudniu tego roku. Obostrzenia sanitarne utrudniają przeprowadzenie spotkań, ale możliwe jest przecież wykorzystanie łączności internetowej. Wielu z nas korzysta z tej technologii na przykład w życiu zawodowym. Niech zostanie ona wprzęgnięta także w to ważne wspólne dzieło, jakim jest synod. Internet pozwala każdemu włączyć się w prace synodalne. Dlatego bardzo dziękuję wszystkim, którzy nadesłali swoje opinie do komisji głównej synodu, bądź przekazali je przewodniczącym zespołów parafialnych. W dalszym ciągu możliwe jest zabieranie głosu. Odpowiedni adres poczty elektronicznej znajdziemy na stronie internetowej synodu.
Ważna jest modlitwa w intencji synodu, zarówno ta osobista, jak i podejmowana we wspólnotach. Ona nam przypomina, że prace synodalne nie są tylko ludzkim dziełem, ale przede wszystkim wsłuchiwaniem się w głos Ducha Świętego. To On kształtuje w nas dojrzałą wiarę i uzdalnia do dawania świadectwa o Jezusie Chrystusie. Potrzebujemy pomocy Ducha Świętego, aby dobrze rozeznać wyzwania, przed którymi staje nasz Kościół. Jemu chcemy powierzyć cały synodalny wysiłek, aby postawione diagnozy i podjęte decyzje odpowiadały zamiarom Pana wobec naszej wspólnoty diecezjalnej. Z Nim chcemy budować Kościół, który będzie szkołą i domem komunii.
W odczytanej dzisiaj Ewangelii, przeznaczonej na pierwszą niedzielę Adwentu, aż cztery razy jest mowa o czuwaniu. Czuwać w kontekście Adwentu to znaczy być gotowym na przyjście Chrystusa. Ta postawa objawia się w cierpliwości i poddaniu się woli Bożej, w mocnej wierze i ufności, że Boże działanie będzie w naszym życiu o wiele skuteczniejsze niż wszelkie nasze wysiłki. Postawa czuwania pozwala nam dobrze przygotować się na Święta Bożego Narodzenia i do ostatecznego spotkania z Bogiem w chwili naszej śmierci, kiedy skończy się adwent naszego życia i rozpocznie wieczność.
Na drogę owocnego czuwania adwentowego wszystkim z serca błogosławię
Wasz biskup Stanisław
List należy odczytać w 1. niedzielę Adwentu, 29 XI 2020 r. podczas wszystkich Mszy Świętych